Cierpienia zwierząt: Hiszpanie masowo porzucają lub oddają konie na rzeź

Powolna agonia
Jednak policja odnotowuje wiele wypadków z udziałem porzuconych koni, średnio 200 miesięcznie. Nierzadkim widokiem są też rozkładające się zwłoki na leśnych polanach w prowincji. Niektóre konie nie potrafią samodzielnie szukać pożywienia i zdychają. Do tej pory odnotowano przynajmniej 13 takich przypadków.
- Zdarza się też tak, że konie przywiązywane są do słupów. Nie potrafią się wyplątać i zdychają, albo próbując uciec, boleśnie się kaleczą - mówi Jesus Diaz García z andaluzyjskiej policji.
Tradycja bez miłości
Część zwierząt ma szczęście i trafia do prywatnych schronisk, takich jakie prowadzi m.in. Concordia Marquez. Udziela pomocy medycznej i psychologicznej porzuconym koniom. W miarę możliwosci szuka im nowego domu. Działalność schroniska opłacana jest z darowizn.
- W Hiszpanii, a zwłaszcza w Andaluzji, mamy bogatą tradycję związaną z hodowlą i opieką nad końmi. Nie mamy natomiast wpojonej miłości do tych zwierząt. Większość traktuje je jak przedmiot. Jeśli go nie potrzebujesz, to po prostu się go pozbywasz - mówi Marquez.
» Więcej informacji i video: kliknij tutaj.
Źródło: ENEXAutor: mm/mj, za TVN Meteo24
Wysłano dnia 22-02-2013 przez TVN24
Oceny artykułu
Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.
Czy chcesz być pierwszy?