Serwis qnwortal.com wykorzystuje "ciasteczka". Więcej w naszej polityce Cookies.

Społeczność jeździecka czeka na Ciebie

Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.


  • skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
  • ponad 900 wartościowych artykułów
  • ponad 600 tysięcy zdjęć
  • ciekawe dyskusje
  • ludzie pełni pasji
  • fotorelacje z zawodów
  • rozbudowana baza rodowodowa
  • giełda koni i ogłoszenia

Masz już swój profil?

Zostań członkiem społeczności

* powyższe proste pytanie ma na celu
ochronę przed automatami spamującymi


Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.

Twoje konto



Zobacz też

Kalendarz jeździecki

Czerwiec 2023

PnWtSrCzwPtSobNd
  1
 
2
 
3
 
4
 
5
 
6
 
7
 
8
 
9
 
10
 
11
 
12
 
13
 
14
 
15
 
16
 
17
 
18
 
19
 
20
 
21
 
22
 
23
 
24
 
25
 
26
 
27
 
28
 
29
 
30
 
 
Brak zaplanowanych wydarzeń na dzisiaj...

Wasza opinia

Gdzie jest paszport Twojego konia?








Głosy: 1907 Opinie: 3



Wydarzenia: Państwowe stadniny sprzedają konie do rzeźni

Cierpienia Zwierząt (2) Jak podało Radio Zet, Najwyższa Izba Kontroli wszczęła alarm, że państwowe stadniny sprzedają zdrowe rasowe konie nielegalnym handlarzom niemal za bezcen. NIK wskazuje rażący przykład - stadnina w Walewicach, która sprzedała 36 zdrowych koni po zaniżonych cenach. 27 zwierząt od razu trafiło do rzeźni!

- Zamiast o konie dbać i na nich zarabiać, stadniny generują straty, a Agencja Nieruchomości Rolnych, która ma je nadzorować nic o tym nie wie - ubolewa Barbara Syty, dyrektorka delegatury NIK we Wrocławiu. ANR nie wiedziała nawet, czy działalność związana z hodowlą koni przynosi zyski czy straty - dodaje Syty. Tylko w ciągu dwóch lat stadniny przyniosły 18 milionów złotych strat.

info: Radio ZET/aj/is


Wysłano dnia 26-09-2014 przez Radio Zet
 
Ciekawy artykuł? Kliknij:

Ciekawy artykuł?




Oceny artykułu


Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.
Czy chcesz być pierwszy?

Twoja ocena:






Głosy: 0


Twój komentarz do tekstu Wydarzenia: Państwowe stadniny sprzedają konie do rzeźni Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Bajeczka dla naiwnych czyli o co naprawdę chodzi
Raport NIK niczego takiego nie opisuje. Wystarczy go przeczytać. To o czym mowa to tzw. skrót prasowy - zmanipulowany dla doraźnych potrzeb politycznych. Hodowla zarodowa przynosi zysk - jest nim udoskonalana baza genetyczna, choć oczywiście i w Polsce, i na całym świecie kosztuje.Spółki ANR zajmujące się hodowlą koni przynoszą rocznie przynajmniej 7 mln zysku, bo oprócz koni zajmują się uprawami zbóż i okopowych, hodowlą bydła i trzody. Zatrudniają razem około 1000 pracowników, co skutkuje dodatkowo wpływem do tzw. pieniądza publicznego wpływem milionów złotych podatku od wynagrodzeń i ZUS. Pisałem w komentarzach do tych nieszczęsnych artkułów, napiszę i tutaj: W całej tej awanturze. która jest zwykłą manipulacją chodzi o to, ze minister Sawicki przeznaczył do likwidacji prawie wszystkie stadniny z prostego powodu - poprzez sprzedaż ziemi chce zyskać poparcie rolników dla swej partii, czyli PSL. A żeby było ciekawiej, to właśnie PSL, który od kilkudziesięciu lat niepodzielnie włada Ministerstwem Rolnictwa i tym samym Agencją Nieruchomości Rolnych odpowiada za brak nadzoru nad spółkami, za tolerowanie nieudolności niektórych prezesów i tym samym za upadek wielu stadnin i stad ogierów. Czyli w skrócie - sami spieprzyli, teraz chcą dobić i jeszcze na tym politycznie zarobić. I do tego potrzebna jest mu medialna podkładka. Zarzuty NIK wobec stadnin jeśli chodzi o procedury wyceny i sprzedaży koni są dyletanckie - dziś koń kosztuje tyle, jutro może kosztować więcej (bo czegoś tam dokonał) a pojutrze mniej (bo uległ kontuzji). Rynek jest bardzo ciężki, wszyscy hodowcy, prywatni także walczą z bezwzględną konkurencją niemiecką i holenderską, która wpycha na nasz rynek to co im niepotrzebne i jeśli trafia się klient to trzeba sprzedawać, a nie pisać podania i monity do Agencji. Nie ma żadnej dobrej metody wyceny koni, tyle koń jest wart ile chce dać za niego kupiec i nikt, kto chce konia sprzedać nie może się sztywno trzymać cen. hodowla zarodowa nigdy nie jest dochodowa, a spółki zajmujące się hodowla koni maja mają też uprawy rolne, bydło, świnie, czasem stawy rybne i mimo ze na samych koniach tracą, to w sumie przynoszą po kilka milionów zysku do Skarbu Państwa. ale o tym oczywiście nikt nie napisze. Dużo ciekawsze byłyby uwagi NIK na temat przyczyn upadku takich ośrodków jak Biały Bór, Kozienice, Ochaby albo na temat całej rzeszy kacyków żerujących na posadach w spółkach ANR i płacących dywidendę swojej partii. Jakiś tam dramat z końmi z Walewic 9 a Walewice to idealny przykład PSL-owskiego nepotyzmu) to tylko wierzchołek góry lodowej, którą zbudowało kilkadziesiąt lat rządów PSL w Ministerstwie Rolnictwa. Hasło "Państwowe stadniny sprzedają konie za bezcen" jest bardzo nośne, Tylko że odzew jest taki - "Głosujcie na PSL". Więc jeśli ktoś w tę trąbę dmucha, warto żeby wiedział o co idzie gra. Times Polska pisał i ostatnio, że zapowiedziana likwidacja SK Golejewko i Krasne to dorzynanie polskiej hodowli koni pełnej krwi. To czego chce minister Sawicki to dorżnięcie polskiej hodowli w ogóle.


dodano przez xendr (PW) dnia 04-10-2014



© 2003 - 2014, qnwortal.com © Arłamowski Investment