Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: htmlspecialchars(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/modules/Forums/viewtopic.php on line
534
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
aniadolittle |
» Pon Kwi 10, 2006 18:04     |


Szwoleżer
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 2348
Skąd: szczecin
Status: Offline
|
Carmina no wlasnie o to chodzi,ze sie wycina jadro ktore zstapi chyba ze wet podejmie sie szukania tego jadra,ale raczej bedzie czekac na zstapienie i dlatego wlasnie wycina sie to ktore zstapilo czyli niby dobre a nie to ktore jeszcze gdzies tam jest,bo przeciez nie wyobrazam sobie szukania jadra po calej jamie brzusznej:/
i dlatego tez nie robi sie tego za jednym zamachem,a na dwa podejscia
czy teraz to jasne Carmina?
Wetka-zawsze zwarta i gotowa ;]
|
» Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 18:04
|
fanelia |
Pół ogier?! o.O
» Pią Lip 21, 2006 16:54     |


Lansjer
Dołączył: 09 Wrz 2004
Posty: 1754
Status: Offline
|
Spotkałam się z przypadkiem konia, który był wykastrowany tylko częsciowo, czyli zostawiono mu jedno jądro, aby "nabrał cech ogiera, ale nie był tak jak normalny ogier pobudliwy i zeby nie szalały mu hormony". Co o tym myślicie?? To jedyny taki przypadek z jakim się spotkałam i nie wiem, co o tym sądzić o_O czy to dobrze czy źle? czy taki koń nie ma przypadkiem małego mętliku w głowie? Napiszcie, co sądzicie
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 16:54
|
woland |
» Pią Lip 21, 2006 17:06     |


Jeździec
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 2 Posty: 1143
Skąd: G-cko/Wrocław
Status: Offline
|
Jak ma jedno jajko to moze strzelac i zapylac kobylki tak mi sie wydaje. No i zachowywac sie bedzie raczej jak ogier. Plemniki wytwarzane sa w obu jadrach w wyniku czego kon jest plodny w dalszym ciagu, wiec takie pol-kastrowanie to troche bez sensu wg mnie (moze sie myle)
chemik nie umiera, tylko przestaje reagować.
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:06
|
mikrusek1990 |
» Pią Lip 21, 2006 17:06     |


Jeździec
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 925
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Status: Offline
|
U nas isę smięja ze takie konie kastruja "Na wesoło" znam konie którym wet nie wycial do konca tego co powinien i teraz sa takie trche nadpobudliwe.
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:06
|
Tez_ja |
» Pią Lip 21, 2006 17:09     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 104
Status: Offline
|
Jedna wielka glupota, bo przeciez drugie jadro tez produkuje hormony i kon to nie zaden pologier tylko normalnie pobudliwy ogier. Widzialam ogiery, ktore byly bardzo pobudliwe, ale sa tez i takie, ktore maja mniejszy pociag i zachowuja sie jak spokojne miski.
Znana jest tak zwana "kastracja na wesolo", co oznacza, ze ogiera sie kastruje, ale zostawia sie mu najadrza. Kon nie moze miec potomstwa, ale jest "ogierowaty" gdyz najzdrza produkuja hormony. Pewno spotkal sie ktos z Was z walachem bardzo pobudliwym, ktory nawet czasami rwie sie do krycia. Takie walaszki, to moze tez byc blad weterynarza, ktory nie jest biegly w kastracji i zdarza mu sie te rzeczy nie wyciac.
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:09
|
Siurek |
» Pią Lip 21, 2006 17:18     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 22 Sty 2005
Pochwał: 2 Ostrzeżeń: 2 Posty: 4009
Skąd: mam wiedzieć?
Status: Offline
|
Moim zdaniem to jest denerwowanie ogiera niepotrzebnym i całkiem bezsensownym zabiegiem.
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:18
|
Dziewcze_Zlote |
» Pią Lip 21, 2006 17:28     |


Jeździec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 957
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Są dwa typy kastracji, ta pełna i częściowa "na wesoło". W zeszłym (a moze i aktualnym) ŚK była opisywana kastracja, tylko kurcze nie mam tej gazety w domu, bo zostawilam i faceta, ale jak ja dorwe to wam tu cos wiecej o tym napisze...
A swoja droga, moj Guliwer ostatnio zabietal sie do krycia klaczki, ktora miala ruje... Mam go od niedawna i zostal mi sprzedany jako walach i tak tez wygladaja jego genitalnia , ze jest bez jaderek Pozatym jest spokojny i kochany i nie szaleje... Inne klaczki tez mialy ruje i nic sobie z tego nie robil... tylko ta jedna sie wyraznie zainteresowal...
Ps. Cytyje wypowiedz mojej znajomej "No... i jeżeli ogier jest agresor, to zawsze całkowita. Jeżeli agresywny nie jest i chcesz zachować jego siłę, to "na wesoło". Nie wiem jakie ma to określenia w nazewnictwie fachowym, ale chodzi o to, że w pierwszym przypadku wycinasz wszystko (jądra i inne gruczoły dokrewne) i koń przestaje czuć się samcem (klacze też go tak nie odbierają). W kastracjii "na wesoło" zostawia się częściowo układ gruczołów z testosteronem, usuwa się w zasadzie same jądra. Dzięki temu wałach nie stanowi zagrożenia przy grzejących się klaczach, ale zachowuje siły i witalność, a także swoisty "zapach ogiera", dzięki czemu klaczki nie dają mu spokoju w okresie rui"
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:28
|
Dziewcze_Zlote |
» Pią Lip 21, 2006 17:40     |


Jeździec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 957
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
No zawsze sa jakies odstepstwa od regul Musze dorwac ta gazete ŚK
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:40
|
mikrusek1990 |
» Pią Lip 21, 2006 17:48     |


Jeździec
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 925
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Status: Offline
|
Ni eprawda ze przestaje czuć sie samcem;) Poja kobyła bzyka się z jednym na pastwisku:/ I ani jemu ani jej to nie przeszkadza...
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:48
|
Dziewcze_Zlote |
» Pią Lip 21, 2006 17:53     |


Jeździec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 957
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Hmmm mi sie wydaje, ze ta moja znajoma miala bardziej na mysli to, ze nie wysyla tyle feromownow co ogiery i przez to nie jest "samcem" i inne klaczki tez moga go tak nie odbierac?? Ale dokladnie nie wiem? Bo pewnie to dziala podobnie jak z ludzmi faceci niektorzy tez sie kastruja (dobrowolnie??!!! wyobrazacie sobie??!! ogladalam ostatnio program wlasnie o eunuchach) No i oni czuja sie samcami, ale nie moga miec juz dzieci a bzykac sie moga normalnie (mowiac kolokwialnie)...Ale pewnie tez nie dzialaja tak mocno na kobiety jak faceci z jajami HA HA HA.... Rozumiecie o co mi chodzi?
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 17:53
|
Siurek |
» Pią Lip 21, 2006 18:13     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 22 Sty 2005
Pochwał: 2 Ostrzeżeń: 2 Posty: 4009
Skąd: mam wiedzieć?
Status: Offline
|
Ojjj... Jaka dyskusja. ;]
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 18:13
|
Dagles13 |
» Pią Lip 21, 2006 20:40     |


Lansjer
Dołączył: 13 Mar 2006
Pochwał: 1 Posty: 1788
Status: Offline
|
No nie Siurek? Temat sie niesamowicie rozwinal i dalej rozwija Dziewcze_Zlote chyba duzo nie jest facetow ktorzy chca sie wykastrowac?
"Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście
ten nigdy nie tańczył w deszczu."
|
» Wysłany: Pią Lip 21, 2006 20:40
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum