Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Morwa |
» Nie Gru 16, 2007 16:10     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Maj 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 629
Status: Offline
|
"klacz oddaje wtedy mocz częściej niż zwykle, rusza sromem (co pospolicie nazywa się "błyskaniem"), jest wówczas bardziej niespokojna" - http://www.konie.miscior.pl/ciaza/index.htm
Z własnych obserwacji mogę powiedzieć też że klacze są dużo bardziej wrażliwe na dotyk, mają łaskotki (szczególnie w okolicach brzucha) oraz noszą wysoko ogon. Mają humorki (jak na kobiety przystało )
|
» Wysłany: Nie Gru 16, 2007 16:10
|
sivula |
» Nie Gru 16, 2007 16:33     |

Koniuszy
Dołączył: 05 Gru 2007
Ostrzeżeń: 3 Posty: 647
Skąd: slask
Status: Offline
|
moja klacz ma wszystkie te "objawy" ktore opisala Morwa po za laskotkami, duzo bardziej niz zwykle ciagnie do innych koni a objawia sie to tym ze po wypuszczeniu na pastwisko z walaszkiem uciekaja razem do sasiedniej stajni gdzie jest wiecej koni lecz ogiera niestety nie ma tzn dobrze ze nie ma.. jesli masz zamiar kryc klacz a nie wiesz czy ma ruje to najlepiej sprawdzic przy pomocy ogiera. Klacz, ktora sie grzeje zazwyczj jest nastawiona przychylnie do ogiera i przyjmuje jego zaloty. Nie wierzga, nie kladzie uszu i nie probuje grysc. Podnosi ogon, oddaje mocz i lekko przysiada na zadzie, aby rozstawic tylne nogi, wystawiajac łechtaczke (błyska sromem). Kiedy klacz grzeje sie jest widoczna zmiana barwy sluzowki pochwy, rozluznienie miesni szyjki macicy i warg sromowych, i ma bardziej obfita wydzieline. Zmiany te nasilaja sie w czasie jajeczkowania.
|
» Wysłany: Nie Gru 16, 2007 16:33
|
Czos |
» Nie Gru 16, 2007 16:41     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 608
Skąd: lubuskie
Status: Offline
|
Morwa- podałaś raczej wersję książkową. Moja Czanta ma już 12 lat i nigdy nie miała wyraźnych objawów rui. Śladowa wydzielina z narządów i wystarczyło kilka godzin się spóźnić i ogier dostawał jedynie kopa. Ale za to jak dopilnowałem to wystarczy jedno podejście i jest efekt. Z kolei jeżeli ogier jest dopuszczony na 9 dzień po wyźrebieniu, to jest ogierek, a jak na 10, to klaczka. To są tak samo indywidualne sprawy ja w przypadku ludzi i tylko uważna obserwacja pozwala wyciągnąć wnioski.
|
» Wysłany: Nie Gru 16, 2007 16:41
|
planeta10 |
» Nie Gru 16, 2007 23:09     |

Masztalerz
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 677
Skąd: Grodków woj.opolskie
Status: Offline
|
oleczka17-klacz czasami ma tzw. ukrytą ruję czyli nie wykazuje żadnych objawów zewnętrznych,a owulacje może stwierdzić tylko lekarz wet.
Po drugie -zmienia się usposobienie klaczy,te nerwowe stają sie potulniejsze i na odwrót.
Klacz bardzo często oddaje mocz w małych ilościach(nawet na widok człowieka wchodzącego do stajni).Odchyla ogon na bok i przybiera postawe jak do oddawania moczu,przy tym błyska (rytmicznie porusza)sromem.
Przeważnie z dróg rodnych wydostaje się trochę śluzu w postaci przeźroczystych nitek(u różnych klaczy z róznym nasileniem).
|
» Wysłany: Nie Gru 16, 2007 23:09
|
Czos |
» Wto Gru 18, 2007 12:30     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 608
Skąd: lubuskie
Status: Offline
|
Perala- Nie jestem w stanie w tej chwili podać naukowych źródeł, ale w czasach, gdy mnie to interesowało czytałem, że u ludzi np. ma znaczenie termin zapłodnienia. Więc dlaczego nie miało by to mieć odniesienia do innych ssaków. To miało jakiś związek z kalendarzykiem małżeńskim.
|
» Wysłany: Wto Gru 18, 2007 12:30
|
Perala |
» Wto Gru 18, 2007 14:12     |

Koniuszy
Dołączył: 01 Sty 2007
Ostrzeżeń: 3 Posty: 619
Status: Offline
|
może im chodziło o to kiedy sa dni plodne i niepłodne ? Bo na tym polega kalendarzyk
Plemnik "decyduje" jaka jest płeć. Coś było to związane z hromosonami ( dobrze napisałam? ). Nie pamiętam dokładnie.
|
» Wysłany: Wto Gru 18, 2007 14:12
|
jasmina |
» Wto Gru 18, 2007 14:41     |


Pomocnik Luzaka
Dołączył: 30 Gru 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1 Posty: 2889
Skąd: Dolnosląskie
Status: Offline
|
parela owszem plemnik, ale jedne (te męskie:P) umierają szybciej. co najmniej u ludzi.
Ale raczej nie można uogólniać, ze 9 dzień to to a 10 to... Znam faceta ktory swoją klacz ZAWSZE w 9 dopuszczał ponownie i miał 3 klacze pod rząd
zapraszam blog:
www.agnieszka-jasmina.blog.onet.pl
|
» Wysłany: Wto Gru 18, 2007 14:41
|
Figaro_16 |
» Wto Gru 18, 2007 16:07     |


Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2 Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław
Status: Offline
|
Właśnie to zależy od środkowiska w jakim są plemniki. Może się zdarzyć, że śluz będzie przyjazny dla tych z chromosomem (Perala - przez "ch" :)) Y, a może się zdarzyć, że dla tych z chromosomem X. Także hmm, żeby tak ładnie zakończyć: nic dwa razy się nie zdarza ;).
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
|
» Wysłany: Wto Gru 18, 2007 16:07
|
Czos |
» Wto Gru 18, 2007 16:58     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 608
Skąd: lubuskie
Status: Offline
|
Figaro-16, chyba właśnie o to chodzi, że w jednym dniu jest środowisko przyjazne dla jednych, a wdrugim dla innych i nie jest tu ważne, czy to 8,9 czy 10 dzień, bo to już jest sprawa indywidualna dla każdej klaczy. Ja opisałęm nasz przypadek, a słyszałem, że klacz dopiero na 12 dzień zaskakiwała.
|
» Wysłany: Wto Gru 18, 2007 16:58
|
Koliberek |
» Sro Lut 27, 2008 9:23     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 56
Status: Offline
|
Witajcie ja mam klacz młodą i chciałabym ją po raz pierwszy pokryć jak to zrobić żeby sie powiodło? (żeby nie skopała ogiera)a żeby był rezultat później w postaci źrebaczka.I jak dobrać ogiera by jej nie zarwał.
Jak jeszcze mam odczytać zachowanie mojej konisi gdy stojąc niedaleko ogiera rozkracza tylne nogi, lekko przysiada na zadzie ,odchyla ogon szyję napręża, ma przy tym nastawione do przodu uszy, wierzga przednią nogą i strasznie "kwiczy"bo nie da sie tego nazwać rżeniem:P, błyska też sromem i oddaje obficie mocz i jest nad pobudliwa wiem że na pewno się grzeje ale czy to znaczy też, że jest gotowa by przyjąć ogiera?? w którym momencie rui najlepiej dopuścić klacz? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:33 ]
Mam jeszcze pytanie co zrobić w przypadku niechcianej ciąży w sensie że to właściciel jej nie chce. Na przykład po padoku chodzi klacz która sie grzeje ma prawie 3 lata a z nią chodzi prawie dwu letni ogier czy jest możliwe by ja pokrył i jakby się tak stało to co zrobić?Przecież właściciel nie chciał tego źrebaka nie dopuszczał dobrowolnie klaczy i za opłata za spermę.Jak w takim przypadku sie zachować? Albo jak ogier chodzi po drugim padoku i ucieknie do grzejącej się klaczy i ją pokryje bez wiedzy i zgody właściciela i klaczy i ogiera to co potem? jak się zachować w takich przypadkach?
|
» Wysłany: Sro Lut 27, 2008 9:23
|
planeta10 |
» Sro Lut 27, 2008 10:09     |

Masztalerz
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 677
Skąd: Grodków woj.opolskie
Status: Offline
|
Koliberku-ruja u klaczy trwa od 3 do 9 dni u starszych klaczy przedłuża się.Klacz z wyraźnymi objawami rujowymi doprowadzamy do próbnika(przegrody dzielacej klacz od ogiera) i doprowadzamy ogiera.Jeżeli klacz stoi spokojnie i przyjmuje zaloty ogiera ,odstawia ogon na bok(i inne objawy rujowe) gotowa jest na skok ogiera.
Klacz do samego krycia odpowiednio przygotowujemy tzn.:
-Bandażujemy ogon klaczy, aby wlosie czasem nie przedostalo się do dróg rodnych w czasie kopulacji (poszkodowane mogą być wtedy obie strony)
-należy rozkuć tylne nogi (jeżeli klacz jest podkuta)
-zakładamy pęta na tylne nogi(unikniemy kopniecia ogiera zaraz po zakończonej kopulacji)
Po kopulacji oprowadzamy klacz aby nie napinała się i nie oddawała moczu co może doprowadzić do wydalenia nasienia.
|
» Wysłany: Sro Lut 27, 2008 10:09
|
Ewcia2 |
» Sro Lut 27, 2008 12:14     |

Stajenny
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 275
Status: Offline
|
A co wyjdzie jak lkacz była kryta 15 dzień po ożrebieniu? (dopiero rui dostała) Fakt że kobyłki w czasie rui mniewaja humorki, klacz mojej siorki potrafi być wręcz nie do zniesienia ale znam takie co w tym czasie "zamulają" się.
|
» Wysłany: Sro Lut 27, 2008 12:14
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum